kto korzysta z prawa do śmierci w Kalifornii?

Matt Fairchild, 48-letni emerytowany Sierżant sztabowy z nieuleczalnym czerniakiem, który rozprzestrzenił się na jego kości, płuca i mózg, chce możliwości pomocy medycznej w umieraniu, gdy to zrobi. Pozował z żoną Ginger na ganku ich Burbank domu. (Zdjęcie Sarah Reingewirtz, Pasadena Star-News/SCNG)

dwa lata po tym, jak Kalifornia uchwaliła prawo do śmierci, korzysta z niego więcej mieszkańców – ale zwykle są biali i dobrze wykształceni.

pierwsze znaczące badanie ustawy o opcji na koniec życia sugeruje, że coraz więcej Kalifornijczyków zdaje sobie sprawę z prawa, ale może nie być łatwo dostępne dla wszystkich. Eksperci twierdzą, że zastrzeżenia religijne mogą odgrywać rolę w tym, dlaczego mniejszości nie zwracają się do prawa. A może pacjenci i ich lekarze są zniechęceni złożonością prawa, które pozwala nieuleczalnie choremu dorosłemu z sześciomiesięcznym rokowaniem uzyskać od lekarza leki wspomagające umierające.

nowe dane stanowe pokazują, że 374 mieszkańców zmarło z powodu spożycia narkotyków pomoc-w-umierających w 2017 r., wskaźnik 13,5 na 10 000 wszystkich zgonów. To porównuje do 111 osób, które zmarły w ciągu pierwszych sześciu miesięcy obowiązywania prawa w 2016 r., co stanowi mniej niż połowę, czyli 6,06 na 10 000 wszystkich zgonów w 2017 r.

i chociaż wszyscy ryzykują odczuwanie bólu i cierpienia podczas umierania, uczestnicy byli w przeważającej mierze – 89 procent-biali. Prawie trzy czwarte, czyli 73 procent, miało przynajmniej pewien poziom wykształcenia.

ale mniejszosci i osoby z wyksztalceniem tylko w liceum korzystaja z prawa w bardzo malych liczbach. Azjaci (4,9%) i Latynosi (4%) byli znacznie mniej skłonni do udziału. Żaden z uczestników nie był Afroamerykaninem. Jedna czwarta miała nie więcej niż wykształcenie średnie. Jest to trend widoczny również w innych stanach, które mają podobne prawo, takie jak Oregon.

ten raport o ustawie o opcjach końca życia, oparty na danych zgłoszonych przez lekarzy do Kalifornijskiego Departamentu Zdrowia Publicznego, sugeruje, że Kalifornijczycy są coraz bardziej zaznajomieni z prawem, więc korzystają z niego dodatkowe osoby. Została uchwalona 9 czerwca 2016.

“prawo obowiązuje nieco dłużej, więc więcej osób staje się tego świadomych, a pracownicy służby zdrowia wprowadzają swoje procesy i procedury” -powiedziała mecenas Judy Thomas, CEO Koalicji na rzecz współczującej opieki w Kalifornii z siedzibą w Sacramento.

nowe dane budzą obawy, że pokrzywdzeni zostaną zmuszeni do umierania.

ale również wskazuje na potrzebę zbadania, dlaczego duże społeczności Azjatyckie, Latynoskie i afroamerykańskie w państwie nie uczestniczą.

“religijne poglądy na temat tego, co jest dopuszczalne, mogą odegrać rolę”, powiedziała Patricia King, Emerytowany profesor prawa, medycyny, etyki i polityki publicznej w Centrum Prawa Uniwersytetu Georgetown.

kiedy ustawa weszła w życie, Arcybiskup Los Angeles Jose Gomez, najwyższy rangą Hiszpański biskup w kraju, ostrzegł ,że ” pogorszy to nierówności w naszym systemie opieki zdrowotnej. Biedni i starsi mają już znacznie mniej możliwości leczenia i znacznie mniejszy dostęp do opieki paliatywnej i opieki domowej-powiedział w oświadczeniu.

dodatkowo Afroamerykanie i inne mniejszości mają doświadczenia, które sprzyjają nieufności wobec lekarzy i systemu opieki zdrowotnej. Pacjenci przypominają badania rządu federalnego nad nieleczoną kiłą Afroamerykanów w Instytucie Tuskegee, lub badania z udziałem Henrietty Lacks, afroamerykańskiej matki i rolnika tytoniu, którego agresywne komórki raka szyjki macicy zostały pobrane bez jej zgody.

istnieją również różnice rasowe w dostępie do osobistego lekarza.

alternatywnie pacjenci i ich rodziny mogą być przytłoczeni wieloetapowym procesem. Zanim lekarz może przepisać śmiertelne leki, pacjent w wieku 18 lat lub starszych musi złożyć trzy wnioski-dwa ustne i jeden pisemny. Prawo wymaga również diagnozy, że dana osoba ma mniej niż sześć miesięcy życia. Podczas gdy inni mogą pomóc pacjentowi, przygotowując lek aid-in-dying, mogą nie pomagać im w spożyciu go.

“istnieje rozbieżność między sposobem, w jaki ludzie wyobrażają sobie działanie tego prawa, a sposobem, w jaki ono działa”, powiedział Thomas, którego organizacja zarządza ogólnokrajowym partnerstwem świadczeniodawców opieki zdrowotnej, agencji państwowych i innych grup, które promują sprawę opieki paliatywnej.

“myślą, że mogą wejść i złożyć wniosek i wyjść z receptą” “Ale wymaga to wielu kroków, okresu oczekiwania i co najmniej dwóch lekarzy i farmaceuty, często koordynatora opieki i pracownika socjalnego.”

” przejście procesu od początku do końca zajmuje trochę czasu ” – powiedział Thomas.

wreszcie zamożni i wykształceni Kalifornijczycy mogą czuć się bardziej komfortowo potwierdzając swoje życzenia-powiedział Król.

– Istnieje silny nacisk na autonomię. Ci, którzy czują się upoważnieni, częściej dodają to jako jedną z opcji w swoim umyśle.”

z 374 osób, które zmarły w 2017 roku, 90 procent miało co najmniej 60 lat. Średni wiek populacji wynosi 74 lata. Około 83 proc. zostało już zapisanych do hospicjum lub opieki paliatywnej.

ponad dwie trzecie uczestników miało raka, przy czym najczęstszym typem był rak płuc. Zaburzenia neurologiczne, takie jak stwardnienie zanikowe boczne i Parkinson stanowiły drugą co do wielkości grupę chorób podstawowych, łącznie 9,4 procent. Inne choroby obejmowały choroby układu krążenia (8,0 procent), przewlekłe choroby dolnych dróg oddechowych (4,5 procent) i choroby naczyń mózgowych, takie jak udar mózgu (3,7 procent).

tymczasem, mimo że coraz więcej pacjentów jest świadomych prawa, lawina orzeczeń tej wiosny wywołała zamieszanie dotyczące jej statusu.

15 maja sędzia Daniel Ottolia Z Riverside County Superior Court orzekł, że ustawa jest nieważna, ponieważ przekracza zakres zagadnień opieki zdrowotnej rozpatrywanych na sesji legislacyjnej, w której została uchwalona.

ale Stanowy Sąd Apelacyjny tymczasowo przywrócił prawo Kalifornii do śmierci, ponieważ uważa konstytucyjność swojej drogi do przejścia. Oznacza to, że dwuletnia Ustawa o opcjach na koniec życia może stać-po raz kolejny dostępna dla umierających pacjentów-w oczekiwaniu na przyszłe orzeczenie sądu.

ale walka pewnie się na tym nie skończy. Eksperci przewidują, że ustawa trafi do Sądu Najwyższego stanu. Jeśli sądy obalą prawo, zwolennicy mówią, że wezmą emocjonalną kampanię z powrotem do legislatury.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.