Carly Johnson daje słuchaczom utwór po utworze z własnej płyty

Carly Johnson stała się ostoją Sceny Muzycznej w Louisville. Rozrosła swoją bazę na tyle, aby móc grać z Jacobem Duncanem i jego folkowo-fusionowymi zespołami Liberation Prophecy, My Morning Jacket, Houndmouth i Norah Jones, ale ten album pod własnym tytułem odzwierciedla urzeczywistnienie jej własnej wizji-i spełnienie marzeń.

oczywiście jest to oldschoolowy album soulowy, przywodzący na myśl klasykę soulu, R& B i wczesnych Mistrzów jazzu, którzy zainspirowali i wpłynęli na Johnsona (pomyśl: Ella Fitzgerald, Sarah Vaughn, Nina Simone). Porywający wokaliści i pęczniejące rogi podkreślają aranżacje, ale reflektory nigdy nie oddalają się zbytnio od hipnotyzującego zawodzenia Johnsona.

piosenki Johnsona przepełnione są głęboką studnią szacunku dla rodziny, przyjaciół i innych, którzy pozostawili po sobie wrażenie. Nigdzie ta jakość nie jest wyraźniejsza niż na emocjonalnej kulminacji płyty ” Burn Your Fears.”To ballada o obrzęku, którą Johnson napisał dla drogiej przyjaciółki, Marisy Wittebort, po tym, jak w wieku 30 lat zdiagnozowano u niej rzadką postać raka płuc.

1. TAKE CARE
jest to pierwsza piosenka, którą razem napisaliśmy z Charlotte Littlehales, dlatego dobrze było wymienić ją jako pierwszy utwór. Otwierające intro tylko głosy i organy to coś, co napisałem na początku studiów i trzymałem się przez lata; po prostu zawsze bardzo lubiłem melodię i wyobrażałem sobie, że w końcu do niej wrócę. Za pierwszym razem, gdy Charlotte i ja usiedliśmy razem do pisania w San Diego, poszliśmy na plażę z jej gitarą i zaprezentowałem intro jako jedyną rzecz, jaką miałem, aby zacząć. Piosenka nie jest autobiograficzna, ale to opowieść o silnej kobiecie, która uświadamia sobie bajkowy romans, który zawsze przewidziała dla swojego życia, nie musi oznaczać, że ktoś ją uratuje.

2. Demony
chodzi o demony, z którymi wszyscy mamy do czynienia z naszej przeszłości i jak wpływają one na naszą przyszłość i nasze życie na co dzień. Napisałem go dla członka rodziny, który czuł się potrzebny, aby usłyszeć, że ich trauma ich nie definiuje i że skupienie się na mnóstwie dobra wokół nich jest tak bardzo ważne. Krok naprzód jest możliwy i to jest triumf, który należy świętować.

3. The BELIEVER
piosenka o kimś, kto tak długo kłamał, że wślizgnął się w mroczną i upartą wizję tunelową, w której wierzy, że jest prawdą. Ktoś, kto projektuje swoje własne wady, niepewność i wady na własnego partnera i trzyma się idei i poczucia bycia ofiarą, kiedy w rzeczywistości są sprawcą. O prawdziwej osobie? Niestety tak. Podobało mi się, kiedy aranżacja strun zaczęła nabierać kształtu w produkcji i jak to dało tej piosence klimat w stylu Jamesa Bonda…odpowiedni ton dla kobiecego łotra. Chociaż ta piosenka jest mocnym przykładem na coś dobrego, wychodzącego z czegoś strasznego, nie mogę powiedzieć, że była tego warta dla ludzi, którzy przetrwali.

4. FOR YOU (featuring Bonnie “Prince” Billy):
ta piosenka to prawdziwa i osobista opowieść o kimś (w tym przypadku moim mężu) mocno poparzonym z przeszłych związków. Chodzi o to, że wahał się i nieoczekiwanie pochylił się nad ideą nowego związku, nawet po tym, jak przysiągł sobie, że woli być sam, niż znów zostać zraniony. Poproszenie Willa (BPB)o zaśpiewanie tego utworu było ekscytujące ze względu na to, jak ceni teksty w muzyce, tak jak ja. Zawsze zanurza się w historii piosenki i sprawia, że jego misją jest emotikonowanie tego, co pisarz zamierzał … i robi to swoim wyjątkowym głosem w każdym gatunku. Słuchanie go na something more old school soul/R&B / Motown zainspirowane było taką gęsią skórką.

5. I DON ‘ T CARE (FT. ZIROPHUX)
tą piosenkę (oprócz Burn Your Fears) napisałam sama. Charlotte musiała tego dnia pracować, więc byłem sam w jej domu, kiedy ta linia basu wkradła mi się do głowy. Jakoś udało mi się wymyślić, jak korzystać z oprogramowania do nagrywania na jej komputerze i nagrałem kilka pętli basu i fortepianu, które słyszałem w głowie. Potem położyłem kilka głównych wokali, na tyle, aby zaprezentować jej główny sens piosenki, zanim wróciła do domu. (Zabawna Uwaga, słuchacze mogą zauważyć, że rzuciłem szybkim lirycznym ukłonem w stronę niesamowitych pań z En Vogue.) Ta piosenka jest wyłącznie o opowiadaniu anxiety…to spierdalaj.

6. GET ALONE WITH you
ta piosenka jest o jednym z tych bolących zauroczeń, które wszyscy dostajemy dla kogoś w pewnym momencie naszego życia. Te mdlące, nie mogące-żyć-bez, intensywne, idealizujące uczucia, które przejmują kontrolę, kiedy nie możemy oderwać umysłu od kogoś, kogo nawet jeszcze nie znamy.

7. HIT the GROUND RUNNING
nie jest to osobista historia, ale została napisana w odpowiedzi na wszystkie piosenki o mężczyznach błagających kobiety, by do nich zostały lub wróciły. Chcieliśmy napisać coś z perspektywy kobiety, pokazując, Dlaczego właśnie skończyła i musi wyjść z tego bałaganu. To zabawne, optymistyczne i zdecydowane bop o uświadomieniu sobie, że teraz jest czas, aby wyjść.

8. Ten dom
to jest piosenka o miłości, którą napisałam dla męża. Po prostu słodkie odbicie tego, gdzie jesteśmy w życiu razem, dokąd zmierzamy i jakie mamy szczęście, że mamy siebie nawzajem. Przypomnienie, że posiadanie siebie jest więcej niż wystarczające i naprawdę (jak powiedziałby Aretha) jesteśmy wszystkim, czego potrzebujemy, aby przetrwać.

9. Kiedyś płakałam
opowieść o uzależnieniu, w klasycznej bluesowej formie, o dwóch różnych osobach, które znamy z Charlotte, połączyły się w jedną narrację. Koncentruje się na walce i doświadczeniu osoby znoszącej skomplikowaną relację z uzależnionym oraz na wzorcach i następstwach tego doświadczenia, które te uzależnione zachowania tworzą. The haunting” Twin Peaks “vibe that the song ended up to Take on is totally created to the intrinsic sound of guitarish Craig Wagner…and I’ m so glad that ‘ s where it end.

10. Wiecznie pełna nadziei
jest to piosenka, którą Charlotte naprawdę trzymała się przed moim przybyciem i chociaż nie opiera się na żadnym konkretnym doświadczeniu ani związku, myślę, że wiele osób może odnosić się do uczucia pozwalania sobie na zdefiniowanie przez to, jak partner może nas widzieć lub traktować. Dodałem kilka tekstów i co najważniejsze napisałem mostek na końcu, gdzie wszystko zaczyna się trochę odgradzać. W moim umyśle początkowo czułem, że piosenka jest o kimś w gównianym związku, który trzymał się idei, że to się uda i że nie chce zrezygnować ze swojego partnera … ale kiedy dodasz most na końcu, tworzy zwrot akcji. To sprawia, że słuchacz zaczyna myśleć, że jest to prawdopodobnie mniej wspólnego związku, a bardziej urojonej obsesji osoby śpiewającej historię. Charlotte zawsze myślała o tej piosence jako o ostatecznej piosence złamanego serca z perspektywy kogoś, kto został głęboko zraniony i złamany i zrobi wszystko, aby związek działał, nawet jeśli napis jest na ścianie, że to koniec.

11. TAKE MY HAND
ta piosenka to klasyczna i relatywna ballada miłosna. Został napisany przez Charlotte i jej męża Phila jako prezent ślubny dla brata męża i jego żony. Była to również piosenka, którą Charlotte przyniosła mi, kiedy po raz pierwszy rozmawialiśmy o pisaniu muzyki razem. Mając to na uwadze, pomyśleliśmy, że byłoby właściwe i wyjątkowe, aby włączyć go do płyty.

12. BURN YOUR FEARS
napisałem “Burn Your Fears” dla mojej drogiej przyjaciółki, Marisy Wittebort, krótko po tym, jak zdiagnozowano u niej niezwykle rzadką postać raka płuc (ROS-1), jako 30-letnią niepalącą. Ona naprawdę pokonać szanse i był w stanie żyć 4 pełne lata po zdiagnozowaniu, ale zmarła w listopadzie ubiegłego roku, zaledwie miesiąc po uhonorowany przez American Lung Association jako bohater siły płuc. Kilka miesięcy po diagnozie, Marisa opowiedziała mi historię o tym, jak zdecydowała się objąć życie w Nowy Rok. Ona, jej siostra i jej rodzina patrzyli, jak Marisa spisuje swoje największe lęki na małych kawałkach papieru i wrzuca je do ognia na podwórku. Zainspirowała mnie jej odwaga stawienia czoła możliwości tych surowych prawd i jej wybór, aby iść naprzód i być szeroko otwartym na nową ścieżkę przed nią. To zmusiło mnie do napisania piosenki ” Burn Your Fears.”Napisałem piosenkę jako hymn dla niej. Chodzi o zmierzenie się z czymś niewiarygodnie trudnym w swoim życiu, pozwolenie sobie na całkowite ogarnięcie i odczucie każdej emocji, jaką przynosi, i podjęcie decyzji o znalezieniu piękna i życiu w pełni w inny sposób niż zaplanowałeś. Zawsze miała uniwersalny temat, z którym każdy żyjący z traumą był w stanie się odnieść, ale teraz bardziej niż kiedykolwiek, czuje się niezwykle przejmująco i bardziej relatywnie niż kiedykolwiek wcześniej.

Łap! Cyfrowy lub winylowy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.