czy mamy coś równoważnego mistrzowi Sommelierowi w kawie?
tak i nie.
mamy profesjonalnie certyfikowanych ekspertów od degustacji kawy, którzy są przeszkoleni zgodnie z podobnymi standardami.
nie pełnią one tej samej roli w przemyśle, ani nie mają takiego samego poziomu szacunku lub szacunku w “niższych szczeblach” przemysłu lub w oczach opinii publicznej.
Q Grader lub Q Cert to największa i najważniejsza akredytacja w naszej branży, są oni szkoleni podobnie zarówno pod względem standaryzacji podniebienia, jak i użycia języka (tak, że dwa różne Q Cert będą nazywać ten sam element Smakowy tą samą nazwą – ułatwia rozmowę o kawie); ale rolą, jaką pełnią w naszej branży, jest ocena samych fasolek przed wejściem na rynek.
to tak, jakby sommaliers koncentrowali się na wyborze winogron do winnic przed winiarstwem, a nie na samych winnicach.
a nasze Q Certy nie koncentrują się na parowaniu żywności lub tym podobnych; i bardzo rzadko mają przede wszystkim publiczne role w sposób, w jaki eleganckie restauracje mają sommaliery-ogólnie rzecz biorąc, nie jest to naprawdę konieczne, a nawet odpowiednie. W przeważającej części wino jest sprzedawane w oparciu o złożoność, koncepcyjną wyłączność i percepcję; kawa sprzedawana jest ze względu na złożoność, preferencje i percepcję – i jako taka, większość gości restauracji/kawiarni tak naprawdę nie potrzebuje eksperta, który pomoże im poruszać się po liście kawy, podczas gdy większość kawiarni nie potrzebuje dedykowanego (drogiego) pracownika, aby spędzać czas, rozmawiać z klientami i uzasadniać wyższe niż rynkowe ceny za filiżankę lub torebkę.