Gdy Dean Celenza opuszcza Georgetown, zastanawia się nad swoją kadencją

prezydent John DeGioia ogłosił, że Dean Christopher Celenza opuści Georgetown w e-mailu do społeczności uniwersyteckiej w październiku. 22. Celenza, dziekan Kolegium, dołączy do administracji na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa jako następny dziekan ich Krieger School of Arts and Sciences w styczniu.

“przez ostatnie trzy lata zapewniał bezcenne przywództwo naszej największej szkole licencjackiej” – napisał DeGioia. “Pozostaję głęboko wdzięczny Dziekanowi Celenzie za wszystko, co zrobił dla naszego Uniwersytetu.”

Celenza dołączył do Wydziału Georgetown jako dziekan Kolegium w lipcu 2017 roku, zastępując Dziekana Chestera Gillisa, który obecnie pełni funkcję profesora na Wydziale Teologii. Wcześniej Celenza znał Uniwersytet przez swoją żonę, Annę Celenza, która jest profesorem muzyki Thomasa E. Caesteckera w Georgetown.

“to, co kochałem w Georgetown, kiedy dołączyłem, to lepsze zrozumienie Jezuickiej części Georgetown” – powiedziała Celenza w wywiadzie dla The Voice. “Myślałem, że te wartości usług są bardzo ważne, a cała ta idea, chyba największa, kiedy się o tym dowiedziałem, to postrzeganie wszystkich jako całej osoby.”

podczas swojego pobytu w Georgetown Celenza pracował nad poszerzeniem możliwości badawczych dla studentów licencjackich i wsparciem nauk humanistycznych poprzez Georgetown Humanities Initiative. Prowadząc Kolegium poprzez uruchomienie stypendiów Royden B. Davis, Celenza była w stanie naciskać na bardziej licencjackich dostęp do doświadczeń badawczych empirycznych. “Są to szczególnie przeznaczone dla studentów, którzy być może w przeciwnym razie musieliby pracować w pracy w lecie” – powiedział o stypendiach.

inny jego projekt, the Humanities Initiative, ma na celu utworzenie centrum Humanistycznego w Georgetown. Celenza uważa, że jest w dobrej sytuacji, by przekazać go następcy.

Pracujesz oczywiście dla teraźniejszości, ale pracujesz także dla swoich następców, dla przyszłości instytucji ” – powiedział.

Celenza ma nadzieję, że wzmocnił kulturę licencjacką w Georgetown poprzez rozszerzenie możliwości badawczych i zatrudniania pracowników. “Kładziemy duży nacisk zarówno na różnorodność w zatrudnianiu wykładowców, jak i na zatrudnianie wykładowców w ogóle” – powiedział. Według Celenzy, zatrudnili około 50 wykładowców na etacie w czasie jego kadencji jako Dziekana.

“mam wrażenie, że to jest przyszłość” “To ludzie, którzy będą kształtować program nauczania, ich badania będą kształtować rodzaj wiedzy, z której Georgetown jest znane, i są głównymi punktami kontaktowymi dla studentów.”

Celenza podkreślił znaczenie różnorodności, sprawiedliwości i włączenia w Georgetown. “Im bardziej zróżnicowana staje się nasza społeczność, numer jeden, to oczywiste, tym bardziej doskonała stanie się ogólnie” – powiedziała Celenza. “Wasze instytucje muszą nadrobić zaległości, ponieważ jeśli ludzie nie czują się przynależni, jeśli nie czują się włączeni, a prezydent DeGioia dba o to, to naprawdę nie będą mieli takich samych doświadczeń, jak wszyscy inni, a zatem nie będą mieli sprawiedliwego doświadczenia.”

w ciągu ostatnich kilku lat i czasu Celenzy jako dziekan, odnotowano znaczną ilość aktywizmu studenckiego na kampusie wzywając uniwersytet do wprowadzenia zmian instytucjonalnych, aby wspierać wszystkich swoich studentów jednakowo, zwłaszcza pod względem rasy. Jako członek administracji, Celenza była w centrum niektórych z tych krytycznych uwag i rozmów, w tym z Black Survivor Coalition podczas ich posiedzenia w Healy Hall zeszłej wiosny.

do Celenzy, praca grup studenckich na kampusie ma kluczowe znaczenie dla popychania Uniwersytetu do zmian. “Myślę, że Aktywizm studencki był bardzo ważny w skupianiu uwagi na tym, dbał o to, aby nasze instytucje dogoniły naszą społeczność studentów i spotkały się z nimi tam, gdzie są” – powiedział.

aby zrealizować marzenie, że Georgetown jest przyjaznym środowiskiem z równymi możliwościami, instytucja musi wspierać społeczności, aby uczniowie czuli się jak przynależni, powiedziała Celenza.

“przynależność naprawdę musi oznaczać, że nie tylko Ty, Jednostka czujesz, że należysz do instytucji, ale w bardzo realny sposób czujesz, że instytucja należy również do ciebie, że możesz mieć głos” – powiedziała Celenza.

wraz z pracą na rzecz wzmocnienia doświadczenia licencjackiego, Celenza próbowała wspierać przejrzystość między administracją dla studentów i większej społeczności Georgetown.

“czasami nie zawsze można spotkać natychmiast wszystko, co każdy chciałby w każdej chwili, ale im bardziej jesteśmy w tym transparentni, tym lepiej” Do swojego następcy Celenza podkreślił znaczenie tej przejrzystości, zwłaszcza przy podejmowaniu trudnych wyborów na tym stanowisku. “Czasami może być tak, że musisz podjąć decyzję, z którą nie wszyscy się zgadzają, ale jeśli przynajmniej możesz pokazać swoją pracę i dobrze pokazać, dlaczego podjąłeś tę decyzję, ludzie czują, że ją rozumieją, nawet jeśli się z nią nie zgadzają.”

prowadząc Kolegium z 500 członkami Wydziału, ponad 3000 studentami, 26 wydziałami, 12 programami i różnymi większymi i mniejszymi kombinacjami, Celenza miał swoją pracę specjalnie dla niego. Według Celenzy, w końcu praca polega na tworzeniu środowiska, w którym ludzie odnoszą sukcesy. “Naszym zadaniem jako administratorów jest pomaganie ludziom w rozwoju” “To po to, aby pomóc naszym studentom w rozkwicie i naszym wydziałom w rozkwicie.”

idąc do Johns Hopkins, Celenza wyraził uznanie dla jego czasu na Uniwersytecie.

“słowo słodko-gorzkie, to prawda” “Będę tęsknił za Georgetown. To miejsce, które będę nadal podziwiać i szukać prawdziwego przywództwa opartego na wartościach, gdy odejdę.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.