Jadłem zimną fasolkę po pieczeniu prosto z puszki i najwyraźniej robi to źle

Melissa Mason

Opublikowany lipiec 9, 2020
Udostępnij

Praca w domu naprawdę podniosła moją grę śniadaniową. Nie mam już łopata w dół trochę masła orzechowego na tosty (bez masła, potwory), jak spieszę się drzwi. Teraz to jajecznica, a czasem bekon, a także fasola po pieczeniu. Nie razem, ohyda. Ale fasolka po bretońsku jest ponownie odwiedzana.

byłem jednym z tych dzieciaków, którzy jako dziecko mieli małą puszkę fasolki w pudełku na lunch, zanim szkoły zaczęły ich zakazywać, ponieważ wiesz, pokrywka jest naprawdę ostra i prawdopodobnie nie jest świetnym dodatkiem do placu zabaw z małymi rączkami wszędzie.

to pewnie stąd wzięło się moje zrozumienie tego, jak powinno się jeść fasolkę po bretońsku. Były zimne w puszce, więc … zjadłem je stamtąd. Zimno.

wiedziałam, że można wsypać fasolkę po bretońsku i będą pyszne, to nie tak, że nie mogłam pojąć pojęcia ciepłych fasolek. Ale kiedy je zjem, albo wyjdę prosto z puszki łyżką, albo posmaruję je tostem. Zimno.

nigdy ich nie podgrzewam. Nie podgrzewam ich w kuchence mikrofalowej ani nie podgrzewam na kuchence. Wydaje mi się to naprawdę szalone i rodzaj przesadnej, chaotycznej energii ludzi, którzy czują potrzebę podgrzania jednodniowej pizzy czy czegokolwiek.

ale dzika część jest taka, że nawet nie zdawałam sobie sprawy, że ludzie je rozgrzewają. Myślałem, że wszyscy tu jesteśmy, jemy fasolkę na zimno z puszki. Wkładamy zimną fasolkę do tosta. Czasami robią z nich jaffle.

a nie wyjmowanie rondla i podgrzewanie go na piecu.

przeprowadziłem w tej sprawie bardzo niskie śledztwo, bo pierwotnie miałem oprawić ten artykuł jako “nie PODGRZEWACIE fasolki hahahaha wy psychopaci”. Ale kiedy przeprowadziłem ankietę w biurze na naszej aplikacji czatowej, osiemnaście osób powiedziało, że podgrzewa fasolkę po pieczeniu, w porównaniu z dwoma, które jedzą ją na zimno.

jednym z tych dwóch dziwaków byłem ja.

ostatecznie liczba ta dotarła do pięciu” zimnych fasolek “kontra dwudziestu czterech miłośników” gorących fasolek”. Ale mimo to, udowodniło to, że Jestem tu w mniejszości i gdybym krzyczał na Ciebie o twoich gorących fasolkach, pewnie poszedłbyś znaleźć miejsce, gdzie mieszkam i zaczął rzucać puszkami zimnej fasoli w moje okna czy coś.

więc podgrzałam trochę fasoli. Hej-równie dobrze możesz spróbować. Nie jestem purystą z fasoli po pieczeniu, ale w tej chwili mam trochę Heinz Beanz wokół. Muszę powiedzieć, że ich oferta “can for one” to idealny rozmiar, nie mały, ale nie zbyt fasolowy, wiesz? To tylko dodatek do mnie.

Millie też chce jakieś ple

wiesz co? Nie. NIE DO GORĄCEJ FASOLI.

rozgrzana fasolka po pieczeniu traci całą słodką smakowitość z sosu pomidorowego. To tak, jakby podnosił kwaśny pomidorowy smak, żeby przyćmił słodycz. I potrzebuję tej słodyczy? Inaczej zjadłbym zwykłą fasolkę czy coś?

Nie wiem chłopaki. W paczce jest nawet napisane, żeby ją podgrzać. Nie dają Ci możliwości zjedzenia ich na zimno jako sugestii porcji!

więc wyraźnie się tu mylę, opierając się zarówno na tym, co mówi Heinz, jak i na tym, co myślą wszyscy inni na tym cholernym świecie, ale nie wycofuję się, ponieważ mam sprawy po twojej myśli i nie było dobrze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.