Jakie są Twoje możliwości poprawy funkcji poznawczych?
niektórzy technolodzy wykorzystują psychodeliki, aby zwiększyć kreatywność i produktywność. Oto jak uzyskać podobne korzyści dzięki bardziej konwencjonalnym podejściom.
wyrażone tu poglądy są wyłącznie poglądami autora i nie reprezentują stanowisk IEEE Spectrum ani IEEE.
miejsce inżyniera Steve Jobs wziął LSD 10 do 15 razy i powiedział, że przyjmowanie leku było jedną z” dwóch lub trzech ” najważniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobił.
późnym współzałożycielem Apple był amerykański oryginał. Jakiekolwiek cechy, jakie posiadał jako cyfrowy uczony, nie mogą być wyjaśnione przez jego wybór narkotyków rekreacyjnych. Jednak nowa generacja inżynierów i programistów, skupionych w Dolinie Krzemowej, ale nie ograniczających się do czołowego Centrum Innowacji na świecie, naśladuje teraz miejsca pracy w dość dramatyczny sposób. Rutynowo zrzucają “mikrodozy” kwasu—około jednej dziesiątej ilości standardowej dawki rekreacyjnej-w celu osiągnięcia wyższego poziomu kreatywności w pracy oraz większej intensywności i skupienia.
Przepraszam, że zadaję takie osobiste pytanie, ale w najbliższych latach pojawia się pytanie, czy mikrodoza może pojawić się podczas rozmowy o pracę, czy przerwy na kawę ze współpracownikami.
w Dolinie Krzemowej i innych enklawach najnowocześniejszej technologii pojawia się zwrot “obudziłem się i podłączyłem”, aby opisać pewną otwartość technologów na używanie pigułek i procesorów.
podczas gdy paradygmat “pigułki” pasuje idealnie do nowoczesnych koncepcji osiągnięcia dobrego samopoczucia dzięki suplementom, podejście procesora budzi obawy, zwłaszcza jeśli chodzi o wszczepianie urządzeń do mózgu. Pomimo oczywistego ryzyka, pionierzy wierzą, że mogą poprawić funkcje poznawcze za pomocą interfejsu mózg-komputer (BCI), aby szybciej i trwaliej nawiązywać połączenia w świecie rzeczywistym.
to fascynująca, ale kontrowersyjna wizja, która radykalnie różni się od ekspansji umysłu poprzez Smartfony i wyszukiwarki internetowe. Część atrakcyjności implantów pochodzi z namiętnego zainteresowania seryjnego przedsiębiorcy Elona Muska. Założył Neuralink w San Francisco, aby realizować swoje marzenie o wykorzystaniu BCIs do sterowania urządzeniami cyfrowymi i łączenia myśli z Internetem.
dla niektórych entuzjastów ulepszeń poznawczych połączenie leków i chipów jest bio-cyfrowym małżeństwem stworzonym w niebie. Przypuszczają, że w przyszłości inżynierowie będą musieli podążać równoległymi ścieżkami-mikrodozowaniem i implantami cyfrowymi-aby osiągnąć zwiększoną świadomość i poziom kreatywności i produktywności, które przekładają się na więcej nagród i promocji, a także lepsze projekty, urządzenia i usługi.
moja osobista pozycja na temat pigułki kontra procesor, lub obu, jest staromodna. Dla indywidualnego inżyniera i programisty rozważ alternatywę: staraj się systematycznie wyciskać więcej wartości z dyscypliny umysłowej.
moim zdaniem najlepsze metody na zwiększenie kreatywności i zwiększenie myślenia “po wyjęciu z pudełka” są tradycyjne, analogowe i nieinwazyjne. Metody te można znaleźć w klasycznym wstępie Johna Deweya “How to Think”, opublikowanym po raz pierwszy w 1910 roku, a nawet wcześniej w dyskursie Kartezjusza o metodzie właściwego prowadzenia rozumu i poszukiwania prawdy w nauce. W 1637 roku Kartezjusz słynnie napisał Cogito Ergo Sum (“myślę, dlatego jestem”), kładąc podwaliny pod rozwój poznawczy poprzez odmiany dyscypliny umysłowej.
Rada Deweya, amerykańskiego filozofa, sprowadza się również do narzucania różnych zasad i procedur własnej świadomości. Praktyka nawiązuje do Sokratesa i ćwiczeń pamięciowych średniowiecznych mnichów i obejmuje starożytne Azjatyckie techniki medytacji i kontroli umysłu nad ciałem. Uczenie się narzędzi logiki dedukcyjnej, analizy statystycznej i planowania scenariuszy może również kwalifikować się jako skromne tradycyjne formy, które są sprawdzonymi wzmacniaczami poznawczymi.
perspektywa, którą rozwijam, wymaga najpierw wyczerpującego “analogowego”środka do osiągnięcia ekspansji umysłu przed podjęciem albo pigułek, albo procesorów, albo obu w połączeniu.
chociaż mogę być dość oskarżony o utknięcie w przeszłości, moje zastrzeżenia do mikrodozowania lub implantów nerwowych nie są moralizatorskie, ale empirycznie oparte i zgodne z tym, jak ludzie badają i oceniają ryzyko związane z nowymi technologiami.
jest po prostu zbyt wiele niepewności co do środków biofarmakologicznych do rozszerzonej świadomości. Koszty są zbyt duże lub zupełnie nieznane. Środki cyfrowe, zwłaszcza te, które wymagają inwazyjnej chirurgii, takie jak elektroniczne implanty i wszystko, co dostarcza ładunków elektrycznych, wydają mi się równie ryzykowne. Poważnie podchodzę do kwestii Marthy Farah, badaczki neuronauki kognitywnej z Uniwersytetu Pensylwanii, że wysoce zindywidualizowane reakcje na szereg interwencji kognitywnych mogą utrudnić, a nawet uniemożliwić racjonalną ocenę względnego ryzyka i korzyści.
w skrócie, inżynierowie, którzy dążą do zwiększenia świadomości za pomocą wszelkich dostępnych środków, mogą znaleźć się w handlu krótkoterminowym zyskiem na długoterminowy ból.
Science fiction, oczywiście, jest mistrzem w niebezpieczeństwach podążania za nowymi technologiami, gdziekolwiek prowadzą. Narkotyk SOMA, z nowego wspaniałego świata Aldousa Huxleya, uszczęśliwiał ludzi, niezależnie od tego, czy chcieli, czy nie. Ponieważ ludzie mają prawo do swoich emocji i uczuć, pracodawcy zamiast podkreślają wydajność na zadaniach, które składają się na pracę. Jeśli dobrze wykonujesz swoją pracę, będąc nieszczęśliwym lub wyjątkowo szczęśliwym, kogo to obchodzi?
wskaźniki wydajności wydają się jednak sprawiedliwe dla pracodawców. Jeśli znajdą wzmacniacz, który obdarza ich pracowników z korzyścią, nie mogą upoważnić do jego stosowania, pod warunkiem, że wzmacniacz jest zgodny z prawem?
myślę, że jesteśmy o krok od wejścia w ten nowy, odważny świat pracy, w którym Ulepszacze są zasadniczo obowiązkowe. I to nie tylko w politykach, gdzie prawa jednostki są słabe lub nie istnieją. Potencjalne korzyści są zbyt duże, aby je zignorować. Inżynierowie przyszłości, pokornie oświadczam, staną przed niegodziwymi wyborami, czy poprawić bio-cyfrowo w pracy, czy nie.
aby podkreślić wyzwanie, Oto prosty eksperyment myślowy: ty i ja pracujemy jako architekci produktów dla Corporation-of-Tomorrow. Nasi menedżerowie ogłaszają, że wszyscy w naszym zespole zaczną przyjmować codzienną tabletkę, aby zwiększyć naszą koncentrację. Pigułka jest legalna, nie ma widocznych skutków ubocznych i nic nie kosztuje pracowników. Korporacja Jutra deklaruje nawet, że przyjmowanie tabletek jest dobrowolne. Możesz zrezygnować. Ale firma wyjaśnia również, że stawka jest wysoka: ich produkty, od których zależy życie, muszą być wysoce niezawodne, tak doskonałe, jak ludzie mogą je zrobić, a codzienna pigułka jest teraz postrzegana przez kierownictwo jako obowiązek, część zobowiązania firmy do doskonałości i dobra publicznego.
przekonana, decydujesz się na codzienne zażywanie pigułki (i obserwujesz to przez swój smartfon). Mówię nie. Po sześciu miesiącach Twoja praca stale się poprawia. Mój Nie.
jestem zwolniony.
potencjał dla pracowników, którym zlecono ulepszenia, powinien zmusić nas do głębokiej refleksji na temat znaczenia pracy, względnej wartości ulepszeń i iluzji wyboru. Jak inżynierowie mogą reagować w inny sposób niż indywidualnie?
odpowiedzi zbiorowe wydają się atrakcyjne. Inżynierowie mogą połączyć siły i poprosić swoich pracodawców o stworzenie lepszej polityki. Mogą też zaapelować do rządu o ograniczenie władzy pracodawców do nakłaniania, naciskania lub zmuszania pracownika do używania środków bio-chemicznych lub cyfrowych, aby lepiej wykonywać pracę. Rząd może wtedy stworzyć Zasady drogi dla kognitywistów w pracy.
domyślam się, że większość inżynierów odrzuci kolektywizm i zadowoli się libertariańską oprawą. Pewni siebie ludzie, wykształceni i doświadczeni w tworzeniu kompromisów projektowych, zdecydują się zaprojektować własne zakwaterowanie z ulepszeniem. Zrobią, co zechcą i zaakceptują konsekwencje. A to oznacza, że osoby mogą zrezygnować bez strachu lub łaski.
niektórzy inżynierowie, ponieważ są sprytni, wypracowują skuteczne “analogowe” środki poprawy poznawczej. Pochwal ich przedsiębiorczość, ale przyznaj, że istnieje niepokojąca możliwość, która zachęca do porównań do obecnych kontrowersji dotyczących szczepień: że rząd lub twój pracodawca może mieć rację i że ustawodawcy wiedzą, co jest najlepsze dla Twojego zdrowia poznawczego. Czy opór nie może jedynie przeciągnąć grupy i zagrozić reszcie z nas?