Notes from The Underground-Class Traitor
by Jason Segedy
listopad 18, 2020
Notatka pisarza: ludzie, którzy najbardziej muszą głęboko o tym myśleć, to ci, którzy odrzucą to spod kontroli, ośmieszą się z tego, co mam do powiedzenia, i zdecydowanie odmówią ponownego rozważenia swoich opinii. Nie mam złudzeń, że moje argumenty przekonają tych, którzy najbardziej potrzebują przekonania. Piszę to przede wszystkim dla własnego rozsądku.
w chwili pisania tego tekstu nadal istnieje pewien stopień niepewności w pewnych kręgach co do końcowego wyniku wyborów prezydenckich. Zakładam, że kiedy dym opadnie, po zakończeniu zeznań i rozstrzygnięciu pozwów, Joe Biden zajmie Gabinet Owalny 20 stycznia 2021 roku.
niezależnie od tego, czy go wspierałeś, czy nie (i biorąc pod uwagę demografię moich czytelników i moich obserwatorów na Twitterze, jestem dość przekonany, że to zrobiłeś), będzie właścicielem każdego z wielu kryzysów, z którymi ten kraj boryka się. Żaden z nich nie odejdzie. Wszyscy się pogorszą, zanim wyzdrowieją. Życzę mu jak najlepiej się do nich zwracać, a w interesie każdego Amerykanina, niezależnie od tego, jak głosowali, leży, aby mu się to udało. On będzie miał swoją pracę wycięty dla niego.
jak już pisałem, pandemia koronawirusa ujawniła słabości, niestabilność i (często jawną) niekompetencję prawie każdej ważnej instytucji amerykańskiej; służyła dalszemu podziałowi i tak już głęboko podzielonej opinii publicznej; i (czy uważasz, że jest to uzasadnione, czy nie) zniszczył Pozostałe strzępy zaufania publicznego do większości wybranych urzędników, ekspertów w dziedzinie zdrowia, a być może przede wszystkim, krajowych elitarnych mediów i wielkiego przemysłu technologicznego, który często okazał się bardziej zainteresowany polityczną promocją i cenzurą niż wolnością słowa i raportowaniem faktów o naszej obecnej kaskadowej spirali systemowych niepowodzeń.
możesz znaleźć niebieski tekst sprawdzanie faktów i ostrzeżenia o treści na Twitterze i postrzegać je jako wspierające sprawę sprawiedliwości. Uważam je za przerażające i nieliberalne, ponieważ jestem liberałem i jestem długoterminowym myślicielem, który potrafi widzieć poza emocjami obecnej chwili i wyobrażać sobie, jak to, co wydaje się rozsądnym instytucjonalnym tłumieniem mowy, z którą nie zgadzam się dzisiaj, stanie się znormalizowanym instytucjonalnym tłumieniem mowy, z którą zgadzam się jutro.
zostałem wychowany, aby wierzyć, że najlepszym sposobem walki z mową odstraszającą jest większa mowa. Nigdy nie porzucę tej wiary. Ale wiem, że jestem wyrzutkiem, i że coraz bardziej nie pasuję do ekscytujących i nienasyconych namiętności mojego plemienia.
nieliberalna Ameryka, w której wszystko jest upolitycznione, gdzie ludzie tracą pracę za popełnianie błędnych myśli, gdzie zakazane są książki, tworzone są czarne listy i ograniczana jest mowa, nie jest Ameryką, w której wychowano pokolenie X.
to przerażająca i Orwellowska Ameryka, że ten Gen-Xer będzie aktywnie opierać się wszystkim, co ma.
ale dygresję.
żadna grupa demograficzna nie straciła większego zaufania ani wiary w nasze instytucje polityczne i medialne niż klasa robotnicza. Brak zaufania do ekspertów prawie wszystkich pasków zaczął zakorzeniać się i przyspieszać w białej klasie robotniczej ponad dekadę temu.
w miarę jak Wyniki wyborów w 2020 r.nadal się pojawiają, staje się jasne, że nie-Biała klasa robotnicza zaczyna podążać w ślady.
najgłębsza zmiana demograficzna między ludźmi, którzy głosowali na Bidena, a tymi, którzy głosowali na Trumpa, dotyczyła poziomu wykształcenia. Chociaż nie-Biała klasa robotnicza nadal przeważająco popierała Bidena, Trump dokonał historycznie znaczących postępów z tymi wyborcami i zszokował wielu ekspertów (nie tego pisarza), zwiększając swój udział w czarnym, latynoskim i azjatyckim głosowaniu, w roku, kiedy większość ekspertów powiedziała, że byłoby to niemożliwe. Jeśli kontrolujesz osiągnięcia edukacyjne, zyski Trumpa z wyborcami spoza college ‘ u, nie-białymi były jeszcze bardziej dramatyczne.
nie ma znaczenia, czy uważasz, że nieufność i gniew klasy robotniczej skierowany do ekspertów i naszych instytucji politycznych i medialnych jest uzasadniony. Nie ma znaczenia, czy jesteś przerażony i zgorszony chęcią coraz większej liczby twoich rodaków do przyjęcia osobowości tak okropnej i niesmacznej, jak ta Donalda Trumpa, kiedy weszli do kabiny wyborczej.
faktem jest, że wiele osób w klasie robotniczej jest wściekłych i nieufnych. Ponieśli ciężar społecznego i ekonomicznego upadku tego narodu, gdy rodziny się rozpadły, społeczności i dzielnice upadły i zostały spustoszone przez przestępczość, dezinwestycje i narkotyki; a ponieważ praca fizyczna, płace i świadczenia ulegały erozji i nadal znikały.
3 listopada więcej osób niż kiedykolwiek było skłonnych dać gigantyczny środkowy palec politycznemu, ekonomicznemu i medialnemu establishmentowi .
faktem jest, że najbardziej znaczącymi wyzwaniami społecznymi i ekonomicznymi stojącymi przed tym narodem są te, których większość ludzi zamieszkujących wykształcony, profesjonalny, biały kołnierz świat nie doświadcza osobiście i po prostu nie widzi jasno.
żyją w bańce, która izoluje ich od wielu z tych wyzwań (na razie).
wiem o tym, bo mieszkam na tym świecie. Więcej o tym później.
w tym kraju istnieją ogromne połacie i ponad 100 milionów ludzi, którzy zostali (lub są w trakcie) pozostawieni z powodu strukturalnych zmian gospodarczych, które zostały chętnie przyjęte i wdrożone przez wiele osób w klasach zawodowych.
niektóre z tych problemów, takie jak nierówność ekonomiczna, są rzeczami, na których wielu profesjonalistów, wykształconych przynajmniej twierdzi, że się troszczy, ale wiele innych, takich jak dobrowolny demontaż zdolności tego kraju do produkcji podstawowych towarów w ciągu ostatnich 50 lat, nadal są często postrzegane jako cecha, a nie błąd.
zbyt wielu ludzi w świecie klasy zawodowej, w którym mieszkam, postrzega świat teoretycznie. Ludzie to” punkty danych ” oglądane za pomocą wykresów, wykresów i arkuszy kalkulacyjnych. Ludzie i miejsca klasy robotniczej są zredukowane do pikselowych abstrakcji na ekranie komputera. Chris Arnade mówi o tym obszernie w swojej doskonałej, obowiązkowej książce “Dignity”.
“Wyjaśniacze” są pisane przez ludzi, którzy są długo na poświadczeniach edukacyjnych i brakuje mądrości, o tym, jak zniszczenie sposobu życia dla ludzi klasy robotniczej w stanach takich jak Ohio jest rzeczywiście konieczne, i będzie działać lepiej dla wszystkich w końcu. Jeśli ci się nie podoba, możesz się ruszać. Możesz nauczyć się kodować.
i jeśli nadal ci się to nie podoba, to na Boga, będziemy nadal wbijać ten kwadratowy kołek w ten okrągły otwór, dopóki tego nie zrobisz. Jeśli jesteś zbyt głupi, aby zobaczyć, co arkusz kalkulacyjny wyraźnie wskazuje, że jest dla ciebie dobre, cóż, to naprawdę nie możemy Ci pomóc. Jesteś częścią umierającej rasy, która zostanie zmieciona przez nieubłagane zmiany demograficzne.
ale może te nieubłagane zmiany demograficzne idą w przeciwnym kierunku. Być może to zadowolona z siebie i zadufana w sobie Klasa zawodowa zostanie obniżona przez nieubłagane zmiany demograficzne.
żyję od 48 lat. Dorastałem jako białe dziecko z klasy średniej, w czarnej dzielnicy Klasy średniej, wychowywane przez rodziców z klasy średniej, którzy dorastali w klasie robotniczej, a których rodzice z kolei byli pierwszymi amerykańskimi dziećmi imigrantów. Dorastałem w jednym z najbardziej uprzemysłowionych miast na świecie, w miejscu, w którym produkowano połowę opon na świecie, w miejscu, które traciło jedną trzecią populacji i większość dobrze płatnych prac fizycznych, gdy uczyłem się czytać i pisać. Jest to miejsce, w którym nawet dzisiaj 8 na 10 mieszkańców powyżej 25 roku życia nie ma czteroletniego wykształcenia.
w ciągu tych 48 lat poznałem i zaprzyjaźniłem się z wieloma różnymi ludźmi, z różnych środowisk i środowisk. I chociaż mam wiele stopni naukowych, noszę garnitur i krawat do pracy (kiedy nie ma pandemii) i wykonuję większość mojej pracy przed ekranem komputera, nie zapomniałem, skąd pochodzę, ani o ludziach, którzy są moimi współobywatelami, sąsiadami, przyjaciółmi i rodziną.
muszę być szczery. Nigdy nie czułem się bardziej oderwany od wielu ludzi w moim profesjonalnym świecie, z ich dyplomami i pracą umysłową, niż teraz. Nie podoba mi się ich poczucie moralnej wyższości. Jestem zmęczony ich cnotą-sygnalizowaniem. Jestem sfrustrowany ich aroganckim zrozumieniem otaczającego ich świata. Jestem rozwścieczony obłudną pogardą i nienawiścią, którą ci rzekomo tolerancyjni ludzie okazują ludziom, którzy nie myślą, nie wierzą ani nie głosują tak jak oni.
coraz częściej mam z nimi problemy i nie mogę zrozumieć, jak to możliwe, że nie mogą być zaniepokojeni tym, co dzieje się w wielu społecznościach i dzielnicach. Nie rozumiem, dlaczego coraz więcej ich współobywateli, w destrukcyjnym dla obu stron quid pro quo, znienawidza ich w zamian.
czytam artykuły, w których tryumfalnie głoszone jest przez lewicowych ekspertów i elitarne osobistości medialne, że demokratyczny kandydat zdobył miejsca z największym “talentem”, najwyższymi dochodami, największym udziałem PKB i najwyższym poziomem wykształcenia (lub czymkolwiek innym) i jest to trąbkowane i celebrowane, jakby to było jakieś cudowne osiągnięcie ukoronowania, jakieś potwierdzenie moralnej wyższości, jakieś wielkie zwycięstwo dla sprawy sprawiedliwości i prawdziwa Odznaka Honorowa.
gdzie ja do cholery jestem? Co to za równoległy wszechświat?
moi dziadkowie ze strony ojca pracowali w fabrykach przez całe życie zawodowe. Byli związkowcami i dożywotnimi Demokratami. Gardzili Ronaldem Reaganem i postrzegali Partię Republikańską jako partię elitarną i uprzywilejowaną.
nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że zagłosowaliby na Donalda Trumpa, gdyby jeszcze żyli. Oceniaj ludzi takich jak oni, jeśli chcesz. Oceń mnie za to, że nadal kocham ludzi, których znam, którzy głosowali na Donalda Trumpa, jeśli chcesz. Nie chcę ani nie potrzebuję twojej pieprzonej zgody ani pozwolenia na miłość do ludzi w moim życiu, którzy mają inne poglądy polityczne niż Twoje.
nie rozumiem odruchowej nienawiści do tych, którzy są religijni, posiadają broń lub są społecznie konserwatywni przez ludzi, którzy są tolerancyjni wobec wszystkiego, z wyjątkiem rzeczywistej różnorodności myśli, która w pluralistycznej liberalnej demokracji liczy się najbardziej.
nie rozumiem bezmyślnego szczepu elitaryzmu, który bezmyślnie używa “talentu” jako synonimu “wykształconego”.
nie rozumiem braku samoświadomości wykazywanej przez inteligentnych ludzi, którzy nie widzą, że nie każdy chce wyjechać ze swojego rodzinnego miasta, że nie każdy chce iść na studia lub że wielu ludzi chce zarabiać na życie pracując rękami.
odpowiedź-chłopaki powiedzą mi coś w stylu “prawie nikt już nie pracuje w fabrykach”, a potem mamrotają coś o nieuchronności postępu i łuku historii. Nie mówię o fabrykach. Nie chodzi o to, ile osób pracuje w fabrykach (chociaż moglibyśmy mieć świetną rozmowę o tym, dlaczego tak się dzieje, że prawie nikt już nie pracuje w fabrykach).
chodzi o to, że nie każdy aspiruje do stylu życia społecznie liberalnego profesjonalisty. Im szybciej moja klasa społeczna to zrozumie, tym szybciej będziemy w stanie rozwiązać pewne problemy.
perspektywa i punkt widzenia ludzi, którzy pracują rękami, aby rzeczy, naprawiać rzeczy, transportować rzeczy; produkować, przygotowywać i sprzedawać żywność; Wydobywaj zasoby naturalne; wytwarzaj energię, przesyłaj energię elektryczną, wodę, gaz ziemny itp. nigdy nie znajduje odzwierciedlenia w żadnym z naszych dyskursów o polityce publicznej. Coraz więcej ludzi w mojej klasie społecznej wykazuje całkowity brak uznania, a nawet brak podstawowego zrozumienia pracy, ludzi i systemów, które są na miejscu, aby zaspokoić nasze podstawowe fizyczne potrzeby i które czynią naszą cywilizację i sposób życia możliwym.
ich praca, nie nasza, to te, które tworzą podstawę piramidy hierarchii potrzeb Maslowa. Gdyby nie ich praca, nasza praca by nie istniała.
mógłbym dalej, ale tego nie zrobię. albo wyraziłem swoją opinię ku Twojej satysfakcji, albo nie.
wystarczy powiedzieć, że kiedy te wybory się skończą, i kiedy Donald Trump (miejmy nadzieję) zacznie znikać w tle, i kiedy Joe Biden (miejmy nadzieję) obejmie urząd w normalnej transformacji władzy, problem ponad stu milionów ludzi w ogromnym geograficznym połaci tego kraju, czujących się, że nie ma dla nich więcej miejsca w tej gospodarce, i którzy chętnie wracają-rzeczowo (i ze złożonym interesem) nienawiść, którą czuje do nich wielu w wykształconej, profesjonalnej klasie, musi zostać rozwiązany, z namacalnymi działaniami, aby stworzyć wykonalną ścieżkę naprzód dla społeczna i ekonomiczna odbudowa ludzi i miejsc, które zostały pozostawione.
bo jeśli ci, którzy reprezentują klasę zawodową, nie mogą przedstawić wiarygodnej, możliwej do zaskarżenia i egalitarnej wizji klasy robotniczej i jeśli nie mogą znaleźć sposobu na ogłoszenie rozejmu w wojnie kulturowej, zostaną zastąpieni przez tych, którzy mogą.