OAKLEY o postawieniu MJ ‘a na plecach” znał zasady. Nikt nie próbował go skrzywdzić.”

po trzech sezonach gry z Bulls, Charles Oakley został wymieniony do Knicks. Następnie doszło do epickiej rywalizacji między Nowym Jorkiem a byłym zespołem Oak w Chicago, gdzie Michael Jordan był centralnym punktem defensywy Oakley. A Charles go nie oszczędził.

czy to naprawdę jest rywalizacja, kiedy jedna drużyna wychodzi na szczyt w sześciu z siedmiu serii Play-off, a ich jedyną stratą jest seria rozgrywana bez MJ? Wierz mi, było. Wyniki pudełek mogą tego nie pokazać, ale to, co działo się na podłodze, było zwykłą wojną.

Oak był defensywnym generałem jednego z wojowników, a jego głównym zadaniem było powstrzymanie byłego kolegi z drużyny Michaela Jordana. Sądząc po wyniku meczu Knicks 1-6 z Chicago, Oak nie wykonał dobrej roboty, zatrzymując go. Ale to nie przez brak prób. To był po prostu przypadek, że MJ był zbyt dobrym przeciwnikiem.

niezależnie od tego, że MJ był jego byłym kolegą z drużyny i przyjacielem, nastawienie Oakleya było takie samo – Chroń to, co było jego. A to, co było jego, to farba, a Michael był intruzem, który nie był tam mile widziany. To był sposób myślenia, jaki zachowywał przez całą karierę NBA, nikt nie był wyjątkiem, nawet Jordan. Zwłaszcza Jordan.

przychodzisz do Farb, to moja praca. Jego praca jest na zewnątrz, moja to farba. Niektórzy ludzie kupują dużo nieruchomości, niektórzy mają mało nieruchomości. Ta malutka farba to moja nieruchomość; na zewnątrz może mieć wszystkie te nieruchomości. Znał zasady. Nikt nie próbował go skrzywdzić, ale kiedy wejdziesz do środka, musimy ci o tym powiedzieć. Przychodzisz teraz na moje terytorium, a ja muszę ci powiedzieć, że to wciąż ta sama droga, musisz zapłacić opłatę.

Charles Oakley, DJ Vlad

umiejętność oddzielenia osobistego od zawodowego jest czymś, co każdy gracz musi mieć. Zwłaszcza, gdy jesteś częścią krajobrazu, takiego jak NBA, gdzie z większym prawdopodobieństwem grasz dla różnych organizacji. W takich przejściach będziesz dzielił szatnię z wieloma różnymi twarzami. Powiedz mi teraz, jeśli wszyscy byli koledzy z drużyny by się dogadali, jak środowisko konkurencyjne, takie jak NBA, przetrwałoby? Powiem ci od razu, że nie. jakość produktu spadłaby.

dlatego faceci tacy jak Oakley są świetni. Z takimi postaciami nie ma powłoki cukrowej. Brak selektywnego podejścia do swoich znajomych. Nic z tego. Chodzi o grę w koszykówkę i ukończenie ZWYCIĘSKIEJ gry. W przypadku Oaka zabrakło całej wygranej w meczu z Jordanem. Ale spójrz na taśmę z ich rywalizacji z Lat 90. i powiedz mi, Czy kiedykolwiek założyłbyś, że ci dwaj są byłymi kolegami z drużyny? To Charles Oakley dla Ciebie, i to jest sposób myślenia NBA potrzebuje więcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.